środa, 30 kwietnia 2014

Rozdział: 4

♥♥Emma♥♥

Wstałam o 13 dziwne że dziewczyny mnie nie budziły. 
Wzięłam ciuchy i poszłam pod prysznic po czym się ubrałam i skierowałam się do kuchni.
Zrobiłam sobie kanapki z nutellą.
-Gdzie mój samochód!-usłyszałam krzyk. Odwróciłam się i zobaczyłam Matta. Super
-Yyyy u Zayna 
-Kurwa to nie jest śmieszne!-znowu wrzasną 
-Kurwa nie mam go! OK? Przegrałam!!-podniosłam tonację głosu
-Co?! Nie wygłupiaj się-powiedział i zaśmiał się nerwowo
-Nie mam go. Zjem i ci odkupię a teraz spadaj.-powiedziałam zdenerwowana 
Matt poszedł gdzieś więc mam spokój. Pobiegłam do pokoju po telefon i kartę kredytową. Napisałam do dziewczyn że idę odkupić Mattowi samochód. Poszłam kupić ten głupi samochód. Gdy wchodziłam do salonu zauważyłam Zayna i jego kumpli pomachałam mu a on mi odmachał pokazując abym podeszła do nich. Zrobiłam to.
-Cześć-przywitałam się z wszystkimi o dziwo zauważyłam że Harry też tu jest. Uśmiechał się do mnie.
Podeszłam do niego i pocałowałam w policzek tak samo jak Zayna.
-Cześć-powiedzieli wszyscy na raz
-Co tu robisz?-spytał farbowany blondyn 
-Wiesz...yyy-kurcze jak on ma na imię?
-Niall
-Tak. Więc jak wiesz Niall twój przyjaciel zabrał mi wczoraj samochód który należał do mojego brata. Więc muszę mu go odkupić.-wyjaśniłam na co Harry się zaśmiał
-No to chodź pomogę ci wybrać ten samochód-powiedział Zayn łapiąc mnie za rękę 
Razem poszliśmy w stronę szybkich aut. 
-Ten!-powiedziałam i wskazałam na czarne porsche 911
-Co? Ten serio?-spytał 
-Jak nie ten to który panie maruda-spytałam lekko poddenerwowana 
-Hahaha. Ten- wskazał na szaro-czarne BMW Concept i8. 
Nie powiem super autko.
-Hyyym okey biorę- powiedziałam z bananem na twarzy. Wybrałam samochód załatwiłam wszelkie formalności. Nie powiem samochód maże i fajny ale kurewsko drogi.
-Spotkamy się dziś wieczorem?-spytał Zayn łohocho no nie źle  zatkało mnie-Jeśli nie chcesz..-nie dokończył bo mu przerwałam 
-Jasne a o której?-spytałam z lekkim uśmiechem 
-Super o 18 po ciebie wpadnę- powiedział po czym pocałował mnie w policzek i odszedł. wzięłam kluczyki i pojechałam do domu.
-Masz i nie marudź- warknęła do Matta rzucając kluczyki w jego stronę 
-Dzięki-wstał i poszedł na podwórko po kilku sekundach wrócił i zaczął mnie dusić 
-Dzięki siostra-powiedział i pocałował mnie w policzek a ja zaczęłam się śmiać 
-Dobra koniec tych czułości muszę spadać-wyznałam 
-A gdzie?-spytał podejrzliwym głosem 
-Idę na spotkanie
-Tak a z kim?-dociekał 
-A co cię to kurwa obchodzi?-spytałam uśmiechając się
-Jesteś moją kochaną, malutką, niewinną siostrzyczką-powiedział. Spojrzałam na niego po chwili zaczęliśmy się śmiać 
-Z Zaynem
-Tan z którym przegrałaś?-bardziej stwierdził niż zapytał 
-Tak- powiedziałam i pobiegłam na górę do pokoju.
Weszłam i od razu skierowałam się do szafy. Już miałam wyciągać ciuchy gdy usłyszałam że dostałam wiadomość. 
"Załóż coś ładnego. Najlepiej sukienkę. :*xxZ"
Ehh wyciągnęłam sukienkę i poszłam do łazienki żeby się ogarnąć. 
Założyłam sukienkę i zrobiłam mocniejszy makijaż. 
Zerknęłam na zegarek 17:59.LOL mało czaju znowu sms 
"Emma już czekam" 
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Wzięłam torebkę i poszłam do Zayna, Szybko wsiałam do samochodu 
-Cześć mała pięknie wyglądasz- powiedział i pocałował mnie w policzek
-Mała to jest twoja pała-warknęłam -Dzięki-dodałam z uśmiechem
-Widzę że mamy wahania nastroju?-spytał i od razu się zaśmiał
-Chyba u ciebie-powiedziałam i też sie zaśmiałam-To gdzie jedziemy?-spytałam z zaciekawieniem 
-Niespodzianka-powiedział z uśmiechem.
Coś mi się wydaje że się nie dowiem za szybko. 

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Proszę oto rozdział 4. 
Komentujcie proszę bo nie wiem czy jest sens pisać dalej. Pozdrawiam :*

wtorek, 29 kwietnia 2014

Rozdział: 3

♥♥Emma♥♥

Kurwa! Skurwiel jeden. Świetnie właśnie przegrałam samochód Matta. Zajebiście!!
W okuł samochodu Zayna pojawiło się wiele osób. Wściekła wyszłam z samochodu poszłam w jego kierunku.
-Orient!-syknęłam w jego stronę i rzuciłam w jego stronę kluczyki. Już myślałam że nie złapie ale w ostatniej chwili złapał. FUCK!! 
-Dzięki-powiedział-Całkiem nie źle ci poszła-dodał z zadziornym uśmieszkiem 
-Na pewno lepiej od ciebie-syknęłam 
-Jakoś nie widać kochanie-zakpił 
-Przez przypadek. Po prostu nie chciałam żebyś przegrał. Dzięki mnie masz teraz te laski inaczej by nawet na ciebie nie spojrzały.-powiedziałam i przesłałam całusa w powietrzu i puściłam oczko 

-Łohoho ale ciśnie.-zaśmiał się jakiś brunet z niebieskimi oczami.
-Zamknij się Louis-sykną Zayn. Aha więc jego kumpel to Louis dobrze wiedzieć.
-Sorry ale muszę spadać-powiedziałam-Paaa
Odwróciłam się na pięcie i poszłam. Dziewczyn i Harrego już nie był więc zapierdalamy do domku na piechotkę.

♥♥Zayn♥♥

Wkurwiła mnie tym zdaniem że dzięki niej mam tyle lasek. Pff mam tyle ile mi trzeba czyli około 30 na miesiąc. Poszła sobie wreszcie.
-Nawet ładna-stwierdził Liam 
-Ładna,ładna ale też i wyszczekana-powiedział Niall nadal się chichrając. Grrr zaczynają mnie wkurwiać.
-Możecie o niej nie mówić-spytałem 
-A co? Podoba ci się-spytał Louis 
-Ależ oczywiście-powiedziałem z sarkazmem 
-No właśnie widać-powiedział Niall i wybuchną śmiechem 
-Gliny tu jadą!!!!-krzykną ktoś i jak jedna matka wszyscy zaczęli się rzucać do swoich samochodów. 
-Dobra panowie ja spadam. Na razie 
Wszedłem do samochodu ale wcześniej dałem kluczyki Liamowi do samochodu tamtej dziewczyny. Z piskiem opon wyjechałem na ulicę jechałem bardzo szybko. Po pewnym czasie zobaczyłem tę dziewczynę zatrzymałem się. Spojrzała na mnie ze zdziwieniem.
-Wsiadasz czy czekasz na zbawienie-spytałem. Dziewczyna prychnęła i poszła dalej.Boże chcesz pomóc jest źle, nie pomagasz też źle 
-No wsiadaj policja nas ściga, więc rusz ten zgrabny tyłeczek i wsiadaj-warknęłem
-Spokojnie okres masz czy co?-spytała i wsiadła
-Nie musisz się popisywać nie masz przed kim-stwierdziłem
-Ta tylko jest problem ja się nie popisuje
Ta jasne a ja to tak na prawdę jestem wróżką.
-Dobra jak nie chcesz mieć kłopotów to przyśpiesz-poradziła
-O kurwa!!-wrzasnąłem
-Nie kochanie to tylko gliny uspokój się-powiedziała i zaczęła się śmiać. Ma taki piękny śmiech. NIE stop ana ma okropny śmiech.Szybko skręciłem w ścieżkę i wjechałem do lasu. Na twarzy dziewczyny pojawił się strach. HA bała się.

♥♥Emma♥♥

On wjechał do lasu. Boże tylko nie to a jak on chce mnie zgwałcić za to co powiedziałam na torze.
-P..po cco tu przyjechaliśmy-wyjąkałam
-A co boisz się?- spytał poczym zgasił silnik i odpiął pasy
-Nnniie-znowu zaczęłam się jąkać
-Nie bój się nic ci nie zrobię. A przyjechaliśmy tu po to by się schować przed policją-powiedział po czum się uśmiechnął. tym razem tak jakoś miło
-Może się lepiej poznamy hmm?-spytał
-Okey-odpowiedziałam. Wyciągnęłam papierosy z kieszeni i zapaliłam jednego zaciągając się od razu.

Chłopak zbytnio się nie zdziwił położyłam na kolana paczkę papierosów i zapalniczkę.
-Więc jak masz na imię-spytał po czym wziął bez pozwolenia moje pety i zapalniczkę
-Emma. Swoich nie masz?-spytałam
-Może mam, może nie mam-odpowiedział z uśmiechem
-Taa-mruknęłam
Gadaliśmy, śmialiśmy się jednym słowem było super. Zayn okazał się być nawet fajny
-Dobra zawieś mnie do domu-rozkazałam z uśmiechem
-Sie robi szefowo. A gdzie?-powiedziałam mu gdzie mieszkam.
Po 15 minutach byliśmy na miejscu.
-Dzięki, że mnie odwiozłeś. A i dzięki że przez ciebie muszę odkupywać bratu samochód.-powiedziałam śmiejąc się
-Haaha. Nie ma za co i nie ma za co-powiedział a ja parsknęłam śmiechem.
- To cześć-pożegnałam się.Już miałam wysiadać kiedy poczułam że ktoś mnie zatrzymuję
-Nie zapomniałaś o czymś?-spytał i wskazał palcem na swój policzek zaśmiałam się i pocałowałam go w wyznaczone miejsce.
-A dasz mi swój numer ta się jeszcze spotkamy?-spytał z nadzieją w glosie. Czy  wspominałam już jaki on ma piękny głos taki, taki... hmm seksowny pociągający. O nie!!!! Nie, nie,nie wcale nie glas jak głos ooo
-Yhm-podałam mu dziewięć cyferek i wyszłam z pojazdu.
Weszłam do domu i od razu poszłam do swojego pokoju wzięłam piżamę i skierowałam się do łazienki aby się wykąpać. Wytarłam się i założyłam przygotowaną wcześniej piżamkę.
Weszłam do mojej sypialni zerknęłam na zegarek. O kurwo już po 2 w nocy. Położyłam się do łózka gry dostałam wiadomość: "Dobranoc mała:* xxZayn" Uśmiechnęłam się i poszłam spać.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Rozdział: 2

Emma

Po powrocie z zakupów wróciłam do domu. Weszłam zdjęłam buty i powędrowałam do kuchni. W pomieszczeniu siedział Matt zajadając się kanapkami. 
-Cześć braciszku!- przywitałam się i pocałowałam go w policzek
-Siema mała- odpowiedział. Grr nienawidzę jak tak do mnie mówi.
-Jadę z dziewczynami wieczorem na wyścigi nie czekaj na mnie ok?-uprzedziłam. Zawsze się o mnie martwi więc od pewnego czasu po prostu go uprzedzam.
-Znowu?-spytał
-Tak kochany bracie znowu ja potrzebuję trochę adrenaliny.
-Ehh niech ci będzie-westchnął 
-Spoko tylko jest sprawa. Moje maleństwo jest u Harrego poprawia mu coś.-powiedziałam- to jak?-spytałam robiąc słodką minkę.
-Ok.Ale on ma do mnie wrócić, Jak przegrasz to mi go odkupujesz.-uprzedził. Zaraz go uduszę. Skrzywiłam się gdy wypowiedział ostatnie zdanie.
-J nie przegram!-warknęłam i pobiegłam do pokoju się przebrać.
wzięłam ciuchy i poszłam pod prysznic. Wysuszyłam włosy, wytarłam ręcznikiem ciało i założyłam przyszykowany zastaw 
Gotowa poszłam do kuchni się napić.Otworzyłam lodówkę i wyjęłam pepsi w puszce otworzyłam i upiłam trochę. Weszłam do salony Matt siedział na kanapie. Odstawiłam puszkę z zimną cieczą i rzuciłam się na brata.
-Pojebało cię? Spieprzaj stąd-warkną. O nie kochanie tak to ty się do mnie nie odzywaj-pomuślałami zaczęłam wbijać swoje kości w jego żebra.
-Daj kluczyki więcej pożytku zrobisz-powiedziałam wstając z niego.Matt podał mi kluczyki i zaszłam do garażu w którym stało Audi R8 GTR
Wsiadłam i pojechałam na tor gdzie czekała na mnie moja paczka przyjaciół. 
Wyszłam z samochodu i poszłam do nich.
-Cześć kochani to jak z kim się ścigam?-spytałam podekscytowana 
-Z jakimś tam Zaynem Malikiem-powiedziała z uśmiechem Kate.
-Okey to ja lecę na start-pomachałam i poszłam do samochodu
Obok mnie pojawił się samochód a w nim zapewne ten Zayn. Zmierzył mnie wzrokiem po czym oblizał wargi. Debil. Na przeciw nas stanęła skąpo ubrana brunetka wyjaśniła zasady po czym opuściła ręce na start. Od razu ruszyłam. Na ulicy sprawnie mijałam inne pojazdy. 
HA!!! Zayn był za mną z czego się cieszyłam.
Byłam już prawie przy mecie gdy...

Komentujcie proszę całuski:*

niedziela, 27 kwietnia 2014

Rozdział: 1

♥♥ Emma ♥♥

Obudziłam się o 13:00. Głowa bolała niemiłosiernie. Rozejrzałam się dookoła znajdowałam się w swoim pokoju.
Wstałam i zbiegłam po schodach i poszłam do kuchnie skąd dochodziły głośne śmiechy. Oparłam się o futrynę drzwi i przyglądałam się przyjaciółkom. Robiły śniadanie przy tym robiąc syf w mojej kuchni, stałam tak do puki ktoś nie położył swoich zimnych rąk na moich biodrach. wystraszyłam się więc złapałam za ręce i przerzuciłam osobę do przodu było trudno ale dałam radę. Gdy sprawca upadł przed de mną zobaczyłam że to Harry. Dziewczyny gdy usłyszały huk od razu się odwróciły.
-Co ci odpierdala!?-krzyknął Harry wstając z podłogi
-A kto ci kazał mnie straszyć.
-Chciałem się tylko przywitać-syknął 
-Dobra ogarnąć dupy naleśniki czekają-powiedziała Hope
-Dobra, dobra-powiedział chłopak
Gdy zjadłam śniadanie pobiegłam do pokoju i wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki. Wykąpałam się, wysuszyłam włosy i założyłam przyszykowane ubrania.  
Weszłam do salonu gdzie wszyscy siedzieli i oglądali jakiś serial. 
-Dziewczyny co wy na to żeby iść na mały shopping?-spytałam z nadzieją
-Em nie obraź się ale ja dziś odpadam muszę coś załatwić-powiedziała Hanna
-Okey a wy dziewczyny?
-Dla mnie spoko-powiedziały na raz i wszyscy zaczęli się śmiać 
-Ejj to nie sprawiedliwe czemu mnie nikt nie spyta? Hymm-powiedział Harry z wyrzutem w głosie robiąc smutną minę 
-Ojj Harry ty idziesz ze mną-powiedziała Hanna do brata.
-Aaaa. Sorry dziewczęta ale nie mogę iść z wami na ten shopping przykro-powiedział i wypiął klatkę piersiową 
-Ale my cię nawet nie zaprosiłyśmy-zauważyłam 
-Oj tam czepiasz się-stwierdził 
-Dobra my się zbieramy ruszaj dupę młoda-powiedział z uśmiechem Hazza
-No dobra stary.-powiedziała Han i się zaśmiała a my z nią- Do zobaczenia laski-dodała
-Paaa!!!-krzyknęłyśmy  
Po 10 minutach pojechałyśmy w stronę centrum handlowego.
-Co wy na to żeby się rozerwać?-spytała Kate i poruszyła śmiesznie brwiami.
-A co masz na myśli-spytałam zadziornie
-Nie wiem
-Too..hymm...Może jakieś wyścigi?-zaproponowała Hope
-Spoko ja się dziś ścigam!-zaklepałam 
-Grr spoko ta ja zajmę się resztą.-westchnęła 
Chodziłyśmy po centrum 3 godziny i poszłyśmy do restauracji coś zjeść. 

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Cześć od razu mówię to mój pierwszy blog i pierwszy rozdział więc proszę nie krzyczcie. :*

sobota, 26 kwietnia 2014

bohaterowie


Imię i Nazwisko: Emma Adams

wiek: 17 lat

Emma ma starszego brata Matta i trzy przyjaciółki: Hope, Hanna, Kate.



Imię i Nazwisko: Hope Watson

wiek: 17 lat

Hope jest jedynaczką jej rodzice umarli w wypadku samochodowym.

Imię i Nazwisko: Kate Smith

wiek: 17 lat

Kate podobnie jak Hopi nie ma rodzeństwa i rodziców.


Imię i Nazwisko: Hanna Styles

wiek: 17 lat

Han jest przyrodnią siostrą Harrego. Po mimo tego że nie są prawdziwym rodzeństwem bardzo się kochają.  


Imię i Nazwisko: Danielle Peazer

wiek: 18 lat

Dziewczyna Liama. Miła i wesoła dziewczyna.

Imię i Nazwisko: Matt Adams

wiek: 20 lat

Brat Emmy

Imię i Nazwisko: Zayn Malik

wiek: 19 lat


Imię i Nazwisko: Harry Styles

wiek: 19 lat

Brat Hanny.

Imię i Nazwisko: Niall Horan

wiek: 19 lat



Imię i Nazwisko: Louis Tomlinson

wiek: 19 lat

Imię i Nazwisko: Liam Payne

wiek: 19 lat